LogoALT
konwencja_soleczniki_rinkimai2016

W Centrum Kultury w Solecznikach rozpoczęła się 16 września, w piątek, po południu konwencja wyborcza Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, jej oddziału solecznickiego. Zjazd poprzedziła Msza św. odprawiona w kościele pw. św. Piotra Apostoła w Solecznikach.
Wspólna modlitwa

Mszy św. przewodniczył ks. Wacław Wołodkowicz, nabożeństwo koncelebrowali księża Daniel Narkun, Kazimierz Gwozdowicz i Waldemar Ulczukiewicz. Śpiewem modlili się podczas Mszy członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Solczanie”.

Celem konwencji było przedstawienie podstawowych kierunków programu Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), zapoznanie z kandydatami i wręczenie im legitymacji.

„Wygramy!”

Konwencję zapoczątkował prezes solecznickiego oddziału rejonowego partii, mer rejonu Zdzisław Palewicz. „Czy wygramy wybory?” – zaczął od retorycznego, jak sam powiedział, pytania. Z sali usłyszał głośne i zgodne „Wygramy!”.

Zdzisław Palewicz zaznaczył, że celem jego przemówienia jest utwierdzenie zebranych w przekonaniu, że AWPL-ZChR wygra wybory, i zachęcenie do działań, które sprawią, że tak się właśnie stanie. „Jedna nitka niewiele znaczy, a kiedy nieco ją poruszymy – rwie się. Zaś nicie splecione w grubą linę mogą utrzymać ogromny ciężar”. Mer porównał również siłę ludzkiego działania do statku, który, gdy jest mocną konstrukcją, jest w stanie pokonać burze i ostatecznie szczęśliwie dociera do portu. „Alegorie możemy mnożyć, ale chodzi o rzecz najważniejszą – o jedność. Jedność scala, buduje, jest podstawą do zwycięstwa, w tym politycznego. Jedność i solidarność nas łączy, jest gwarantem naszego sukcesu, pielęgnujmy to” – nawoływał szef solecznickiego oddziału AWPL-ZChR.

„Równo 20 lat bierzemy udział w wyborach jako partia polityczna. Było trudno, ale zwycięsko. Nadchodzące wybory do Sejmu są już szóstymi dla nas wyborami i ciągle polepszamy swój wynik. Nasi wyborcy idą na wybory i głosują na AWPL. Myśmy tu, w Solecznikach, w rejonie, jesteśmy silni i dobrze zorganizowani, potrafimy zrobić wiele dobrych rzeczy. I zrobiliśmy. Nasze hasła, z którymi szliśmy na wybory, nie były pustymi frazesami. Nie dajemy obietnic bez pokrycia. Z ludźmi, wśród ludzi i dla ludzi – to dyrektywa, która jest na każdym burku naszego przedstawiciela, niezależnie od stanowiska. Tak pracowaliśmy, pracujemy i pracować będziemy” – zapewnił polityk.

„Staramy się rozwiązywać problemy każdego człowieka. Dokonaliśmy wiele: mamy dobre rolnictwo, uporządkowane szkolnictwo, dobrą ofertę kulturalną, zadbany teren, infrastrukturę, dbamy o pamięć narodową, mamy stabilność finansową i dynamicznie pozyskujemy środki pozabudżetowe, zaś nasza młodzież jest dobrze wychowana” – punktował mer rejonu.

„Sukces jest zjawiskiem tymczasowym. Przed nami – nowe wyzwanie, które musimy obrócić w sukces. Wygranie wyborów nie jest celem samym w sobie, a jedynie narzędziem, które pozwoli rozwiązywać problemy naszych obywateli. Wiele jest w naszym kraju rzeczy wadliwych, ludzie to widzą i wyjeżdżają. Naszym tymczasem zadaniem jest być tutaj, na Wileńszczyźnie, tutaj pracować i tu poprawiać sytuację. To jest nasze zadanie. Nie mamy prawa zapaść na chorobę, jaką jest zobojętnienie” – ostrzegał mer rejonu solecznickiego.

Lider partii w rejonie solecznickim oświadczył, że AWPL-ZChR jest partią krajową. Powiedział, że obywatele Litwy mają prawo do Litwy bogatej, sprawiedliwej, szanującej się, godnej, z rozwijającą się gospodarką, wystarczającą liczbą miejsc pracy, oferującej dobrze płatne zatrudnienie, Litwy, w której odnajduje się młodzież. „Chcemy takiego kraju. Mamy obowiązek, by chcieć takiego kraju i obowiązek, by budować taki kraj. Tylko taki kraj jest szanowany przez swoich obywateli” – oświadczył Z. Palewicz.

Mer wymienił warunki odniesienia sukcesu w wyborach: jedność, solidarność i ogrom pracy. „Wiemy jak i potrafimy to zrobić. Bagaż i potencjał mamy ogromny. Jesteśmy sprawdzeni i wiarygodni. Do sukcesu nie jedzie się windą, tylko idzie się po schodach. Wygramy, proszę Państwa!” – optymistycznie przemówienie zakończył mer Z. Palewicz.

„Jest to tworzenie żywej historii”

„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” – tak swoje przemówienie rozpoczął Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL-ZChR, europoseł, szef głównego sztabu wyborczego partii. Na początku przemówienia podziękował obecnym członkom i sympatykom partii za to, co zrobili przez te wszystkie lata.

„Jest to tworzenie żywej historii. Naszym celem i dążeniem jest złączenie nie tylko społeczności na Wileńszczyźnie, nie tylko mniejszości narodowych. Jesteśmy też dobrą ofertą dla obywateli narodowości litewskiej w całym kraju” – zaznaczył. „Jesteśmy dobrym przykładem. Mamy czyste konto, które jest wynikiem ogromnej pracy – organizacyjnej, kadrowej. Wymagamy od siebie, ale też innych. Jesteśmy partią bez cienia nawet korupcji” – cechy AWPL-ZChR wyróżniające ugrupowanie na scenie politycznej Litwy wymienił lider.

„Program jest rzeczywiście skierowany na każdego człowieka w naszym kraju. Naszym dążeniem jest m.in. zwiększenie dochodów obywateli, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących, trwałe przywrócenie szacunku do każdego obywatela, a nie tylko przed wyborami” – główne cele i kierunki programu wyborczego AWPL-ZChR wymienił lider.

Przewodniczący podkreślił, że posiadanie większej liczby posłów nie jest celem samym w sobie, a jedynie narzędziem do realizacji programu wyborczego. „A jego głównym kierunkiem jest troska o każdego obywatela” – oświadczył i zaznaczył, że wiele jest do zrobienia w kraju, w którym co piąty mieszkaniec żyje poniżej granicy ubóstwa.

W. Tomaszewski optymistycznie ocenił szanse partii na zwiększenie liczebności klubu parlamentarnego. „Istnieje ogromna szansa, że zwiększymy swoją reprezentację” – oświadczył i dodał, że głównie dlatego, że mieszkańcy dostrzegają, że tzw. partie tradycyjne w sposób znikomy troszczą się o mieszkańców, zaś troska o każdego obywatela Litwy jest głównym celem działalności AWPL-ZChR i głównym filarem, w oparciu o który powstał program wyborczy partii.

„W Sejmie potrzebny jest głos siły politycznej, która rzeczywiście dba o każdego obywatela” – oświadczył W. Tomaszewski i powiedział, że AWPL-ZChR niejednokrotnie udowodniła, że dobro publiczne ogólnie i dobro każdego obywatela w szczególności jest dla partii bezdyskusyjnym imperatywem. Polityk przypomniał, że w tym tygodniu wszystkie partie, oprócz AWPL-ZChR, głosowały za przyjęciem szkodliwego dla pracujących Kodeksu pracy, który znacznie uszczupla gwarancje socjalne i prawa pracownicze. „To głosowanie ukazało istotę istniejącego systemu. Ten układ należy rozbijać. AWPL-ZChR jako jedyna partia w parlamencie jednogłośnie odrzuciła Kodeks. Nasi przedstawiciele są nieprzekupni” – oświadczył W. Tomaszewski i jako kolejny przykład uczciwego działania podał głosowanie w Sejmie w sprawie zwiększenia uposażeń dla posłów. „Nasi przedstawiciele jako jedyni głosowali przeciwko. To jest pryncypialność i tak będzie nadal. Niezmiernie ważne jest też to, że tymi zasadami kierujemy się w życiu codziennym” – powiedział.

Lider AWPL-ZChR oświadczył, że mimo faktu, że już od kilku lat przedstawiciele partii nie są zapraszani do udziału w audycjach telewizyjnych, a niektóre media są zakłamane, to do ludzi na całej Litwie zaczyna powoli docierać prawda i zaczynają oni odróżniać, co jest prawdą, a co – nie.

„Pod jedenastką łączymy wszystkich ludzi dobrej woli. Jesteśmy drużyną, mamy bardzo dobry program i możemy zdobyć do 15 mandatów. Korupcja przeżarła nasz kraj, dlatego dobry przykład uczciwej polityki chcemy przekazać dla całej Litwy” – zaznaczył.

Oceniając osiągnięcia rejonu solecznickiego i nawiązując do słów św. Augustyna „Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu”, W. Tomaszewski powiedział: „Cieszę się, że w rejonie solecznickim wszystko jest na właściwym miejscu”.

„Jesteśmy przykładem uprawiania uczciwej polityki”

Rita Tamašunienė, starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR, otwierająca 141-osobową listę partii, powiedziała, że nastał ten moment, by mówić, przekonać i spodziewać się, że przez kolejne 4 lata będzie prowadzona uczciwa polityka, a potrzeby obywateli będą uwzględniane.

„Mamy bardzo dobry i solidny program, wymowne symbole, dobre słowa i czyny, które są przykładem dla innych. W centrum uwagi rządzących powinien być człowiek – bez względu na narodowość, państwo powinno szanować każdego obywatela. Wszyscy jesteśmy niczym jedna rodzina, społeczeństwo jest jak jedna rodzina, a na szacunek zasługuje każdy członek rodziny” – powiedziała polityk.

„Na Litwie obserwujemy już nie niż demograficzny, tylko zanikanie. Młodzi wyjeżdżają, zakładają rodziny za granicą, dzieci chodzą do szkół obcojęzycznych. Młode rodziny, które zostały na Litwie, chcą pracować i zarabiać, chcą mieć własne mieszkanie. Nasz program skierowany jest do tych ludzi” – oświadczyła poseł na Sejm.

Poseł zaznaczyła, że w kraju odnotowywany jest wzrost gospodarczy, zbieranych jest coraz więcej podatków. „Ale czy te pieniądze docierają do podatników? Mieszkańcy tego wzrostu nie odczuwają” – powiedziała. Starosta klubu parlamentarnego AWPL-ZChR przypomniała o propozycji partii o wypłacaniu świadczenia miesięcznego w wysokości 120 euro za drugie i kolejne dziecko, o propozycji, by państwo wspierało rodziny planujące nabycie pierwszego mieszkania.

Kolejną grupą najbardziej potrzebującą, jak powiedziała polityk, są osoby chore. Wyraziła przekonanie, że system opieki zdrowotnej potrzebuje dużej zmiany, np. odejścia od kwotowego systemu w Kasach Chorych, z powodu którego najbardziej cierpią przychodnie w regionach. „Leki w naszym kraju są najdroższe w całym regionie, nawet na Łotwie są tańsze” – oświadczyła R. Tamašunienė. Opowiedziała nawet o kuriozalnych przypadkach, gdy posłowie na Sejm Litwy proszą ją, by podczas wyjazdu do Polski kupiła tam tańsze leki. Skoro o to proszą posłowie, to jak mają sobie dać radę obywatele?” – retorycznie zapytała.

Parlamentarzystka wyraziła oburzenie nastawieniem władz do osób starszych. „Seniorzy nie są szanowani, a przecież dla kraju oddali całe życie” – oświadczyła i ubolewała z powodu zwlekania z restytucją okrojonych emerytur.

„Jesteśmy przykładem uprawiania uczciwej polityki. Nie byliśmy uwikłani w żadne skandale korupcyjne. Ludzie to widzą i doceniają” – oceniła poseł na Sejm.

„Staraliśmy się zrealizować nasz program wyborczy. Czy wszystko się udało? Być może nie wszystko, ale z całą pewnością idziemy w dobrym kierunku. Nasze postulaty mają charakter ogólnokrajowy, przychodzimy z dobrą propozycją dla każdego człowieka. Inni podpatrują nasze propozycje, „spisują” od nas – i to jest dobre”. Zaś przemówienie zakończyła optymistycznie: „Dwie jedynki – dwa razy pierwsi!”.

Partia ma przyszłość

Poseł na Sejm Leonard Talmont w swoim przemówieniu przypomniał pierwsze starty AWPL w wyborach i powiedział, że partia ma przyszłość, bo do niej garną się ludzie młodzi. „Podczas pierwszych wyborów nie było takich sal, takich spotkań. Widzę, że na sali są ci sami ludzie, ale też młode osoby, które wówczas jeszcze raczkowały. Młodzież zajmuje wysokie stanowiska – i to jest dobrze, bo to nasza przyszłość” – powiedział.

Poseł wymienił kierunki przyszłej pracy i wydał własną prognozę liczebności przyszłej frakcji AWPL-ZChR w litewskim parlamencie.

„Jest wiele do zrobienia, by Wileńszczyzna była piękniejsza. Wileńszczyzna potrzebuje pieniędzy i inwestycji i w tym kierunku należy pracować” – powiedział. „W Sejmie będzie nas 14” – prognozuje parlamentarzysta Leonard Talmont, który kandyduje w okręgu jednomandatowym Soleczniki-Wilno, gdzie partia uzyskiwała do tej pory najlepsze wyniki wyborcze.

Na zakończenie konwencji lider AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski i prezes solecznickiego oddziału rejonowego partii Zdzisław Palewicz wręczyli kandydatom legitymacje potwierdzające status osób ubiegających się o mandat poselski.

Wystąpienia polityków przeplatane były występami wychowanków Szkoły Sztuk Pięknych im. im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach, a na zakończenie dla uczestników konwencji wspólnie wystąpili członkowie zespołów “Black Guitars” i “Solczanie”.

www.L24.lt

2016-09-16